2010-02-17

Wspomnień czar...

Z powodu nieobecności obydwu naszych wspaniałych Blogowiczek, mnie, odpowiedzialnemu, przypadło jakże odpowiedzialne zadanie skrobnięcia paru zdań o karnawałowym balu diecezji
warszawsko-praskiej czyli o...
Wiśniewie!!! ^^

Obserwacja starego oazowicza: jak ktoś raz się wybierze, to za rok nie trzeba go już przekonywać... ;)
Bo drugiej takiej imprezy po prostu NIE MA!


Zaczęliśmy tradycyjnie Mszą Świętą w kaplicy przy parafii św. Jakuba Apostoła (wiedzieliście że to najstarszy Kościół w warszawie?) którą celebrował 100%pro ksiądz Zbyszek Rajski, moderator diecezjalny Ruchu Ś-Ż za Wielką Wodą.

Kaplica wypełniona była po brzegi zarówno przez nas, oazowiczów, ale także miłe starsze panie z Żywego Różańca (wieczna młodość Kościoła vs Jego wieczna trwałość;)

Już o 19.30 rzuciliśmy się w wir zabawy. Wojtek i Szymon od razu pokazali kto rządzi na parkiecie wykonując ze swoimi partnerkami pół-akrobatyczne figury (dziewczyny wielki szacun, ja próbowałem zrobić pojedynczy obrót i... jakoś nie wyszło :D )



O 21 sala była już wypełniona po brzegi (a to nie byle jaka sala - kto był, ten przyzna mi rację) więc nadszedł czas na oficjalne rozpoczęcie zabawy. Zaczęliśmy od modlitwy (jak na katolicką, porządną młodzież przystało) a chwilę później z głośników popłynął Polonez Kilara (skończyliśmy na ósemkach, może za rok będą szesnastki? albo gwiazda? albo gwiazda z szesnastek? :)


Tuż po północy Karolina dała nam nie lada powód do dumy wygrywając wraz z niejakim Ciamkiem ^^ konkurs tańca. Wspaniały występ + hm... dalece interesująca sukienka Karoliny = niemilknące brawa i okrzyki (szczególnie od męskiej części publiczności :P :P :P ) gwarantowane.

Tańcowaliśmy do białego rana, zmienialiśmy kreacje (kto nie miał na zmianę - wyżymał albo korzystał z właściwości chłonących ręczniczka), zjedliśmy kilka tuzinów pączków marki Auchan (tych na które poskąpiliśmy podczas Omu), sprawdziliśmy domniemaną toksyczność Zbyszka Trzy Cytryny i nawet o KWC pogadaliśmy... Inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą :D

A w oddali słychać było skandujący Adrian_team:
"Tak się bawi, tak się bawi, KA! ZI! MIERZ!!!"
Jak promować wspólnotę, to na maxa...Wiadomo! ^^

J.

5 komentarzy:

  1. Miejsce poniżej czeka właśnie na Twoją garść wspomnień! :)
    Napisz co Ci się podobało, co nie, albo coś czym po prostu chcesz się podzielić :D


    (fajnie się będzie to czytać na emeryturze... ^^)

    OdpowiedzUsuń
  2. no, ja nie za bardzo mogę wpisać tutaj to o co prosisz ^^ ...

    OdpowiedzUsuń
  3. picasaweb.google.com/oazatarchomin tutaj można oglądaćzjęcia z Wiśniewa z ubiegłego roku i lat wczesniejszych. Powinny pojawić sie też fotki z najnowszego balu, czekajmy cierpliwie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobno informacja zawierająca liczny jest bardziej wiarygodna. Warto więc wspomnieć, że poloneza tańczyło 600 par! (po 2 osoby^^)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Szymon

    Co się dzieje w Vegas... :P :P :P

    OdpowiedzUsuń