-Jaką wskażecie różnicę między apostołami a sędziami i patriarchami Starego Testamentu?
-No...postaci z Nowego Testamentu należały do warstwy proletariatu, a patriarchowie wywodzili się raczej z klasy posiadaczy...
Odpowiedziała Zosia będąca świeżo po nauce WOS-u.
Animatorka uśmiechnęła się desperacko.
-Moniko, czy potrafisz podać jakiś przykład daru Ducha Swiętego sprzed narodzin Chrystusa?
-Hm... Dar języków! Podczas budowy wieży Babel...

Co do spotkania "właściwego" to nasz nieoceniony duszpasterz ks Leszek odprawił mszę specjalnie dla nas. Skończył o przewidzianej godzinie, a kazanie było podejrzanie zwięzłe i treściwe, zanim jednak zdążyliśmy poważniej się zaniepokoić, z rozbrajającą szczerością wytułmaczył, że tego wieczoru rozgrywa się ważny mecz, po czym zniknął w czeluściach korytarzy...
Czy ktoś wie, kto właściwie grał w tym meczu?
Musiało być to naprawdę istotne wydarzenie sportowe, skoro przez nie o mało nie nocowaliśmy w kościele (kiedy drzwi się zatrzasnęły, a księża przez dłuższy czas byli zbyt zajęci kibicowniem żeby nas wypuścić ;)
Ostatecznie jednak odnalazła się szczęśliwie kurtka Karoliny, której właścicielka już szykowała się do wracania w samym swetrze, potem zjedliśmy Wojtkowi czekoladę, co ten zniósł ze stoickim spokojem i wyruszyliśmy w kierunku domu.




Widzew Łódź z (ukochanym przez naszego Księdza) Górnikiem Zabrze.
OdpowiedzUsuńPRAWDZIWY MECZ SEZONU !!! :D
Mam nadzieję,że Wojtkowi nie będzie przykro, jeśłi srwierdzę, że czekolady widoczne na załączonych fotografiach wyglądają bardziej smakowicie niżta piątkowa;) Ale tamta była lepsza w smaku, bo podana z miłością agape :)
OdpowiedzUsuń???
OdpowiedzUsuńa widzisz tu jakąś z pełnymi orzechami laskowymi???
to właśnie w tych orzechach przejawiała się ta miłość agape...
OdpowiedzUsuńPowiem tyle: takiej z pełnymi orzechami nikt jakoś nie fotografuje, z czego wniosek, że jest zjadana zbyt szybko ;)
OdpowiedzUsuńo lol...
OdpowiedzUsuńrzeczywiście :P :P :P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"Aby zachęcić przyszłe pokolenia do uczęszczania na kręgi biblijne (kiedy przyjdzie na to pora)"...
OdpowiedzUsuńto brzmi strasznie.. ^^
haha, a co do czekolady, to teraz za każdym razem jak będę jadła taką z orzechami, będę musiała się jej przyjrzeć czy nie jest nafaszerowana 'miłością agape' :P
a ja proponuję wprowadzić nową świecką tradycję - czekolada z orzechami na każdym spotkaniu :P
OdpowiedzUsuńWojtuś, kiedy wybierasz się do Makro? ^^
hahahaha... Janek znalazł sposób abym była na spotkaniach ^^
OdpowiedzUsuńej, ale plan mi się podoba:) Nie tylko ze względów na korzyści, nazwijmy to, propagandowe;)
OdpowiedzUsuńKto jest dobry z matematyki?
Przy założeniu składki po piątce, oblicz czas możliwego delektowania się czekoladą. Wynik podaj w jednostce kostka/tydzień.