
Tak, Karolina. Regularnie.
A kto uczestniczył tam w wykładzie dotyczącym reinkarnacji?
Otóż my :)
W ostatni piątek w ramach XIV Dni Kultury Chrześcijańskiej mieliśmy okazję dowiedzieć się sporej ilości ciekawych rzeczy.
Z dedykacją dla biologa prześledziliśmy procesy zachodzące w organizmie wskutek wschodniej medytacji (generalnie zaczynamy od zmniejszenia/zwiększenia ilości dwutlenku węgla we krwi oddychając nienaturalnie szybko lub wolno. Wprowadziwszy się ten sposób w stan senności lub pobudzenia, "usypiamy" umysł mantrą, co aktywuje całą resztę, nazwijmy to, nieumysłową. Potem wystarczy powydzielać trochę chemicznych substancji i już "dematerializujemy się i osiągamy jedność ze wszechświatem")
Historycy i kandydaci na tychże dowiedzieli się, że zarówno Hitler jak i Stalin wierzyli w reinkarnację, a w każdym razie byli pod wpływem kultury wschodu.
Rozważający karierę socjologa mogli posłuchać o zawiłościach społeczeństwa Indii i zrozumieć dlaczego nie ma sensu leczyć trędowatych (robi im się krzywdę, nie pozwalając odpracować zasłużonej kary z poprzedniego życia i wcielić się potem w coś ciekawego, przechodząc na wyższy poziom)
Konferencję poprowadziła s. Michaela Pawlik OP (siostra, która ukończyła studia na uniwersytecie w Indiach i wiele lat mieszkała w tym kraju), a pan Andrzej Wronka uzupełnił go mówiąc o potrzebie rzeczowej formacji elit katolickich. Na koniec oświadczył co prawda: "Pan Bóg mnie urodą nie obdarzył, za to językiem już tak" ale kiedy podał swój adres mailowy brzmiał on http://www.jestempiekny.pl/ , pozostawił więc nam możliwość weryfikacji...
Koleś był świetny...
OdpowiedzUsuńTrzeba go kiedyś do nas zaprosić :P
Żałuję, że nie byłam. Z tego, co piszesz, musiało być naprawdę ciekawie. I jeszcze prowadziła to siostra... :-)
OdpowiedzUsuń