
My natomiast skupiliśmy się na temacie ewangelizacji w ogóle. Ks Blachnicki podczas konferencji zyskał drugą publiczność (oprócz tej z czasów PRL, uwiecznionej na filmie). Zajęcia w grupach poprowadzili Karolina i Szymon, udzielaliśmy na nich niestandartowych odpowiedzi na standartowe pytanie: kim jest Jezus Chrystus?
Były modlitwy, lekko zachrypnięte jutrznie i modlitwy wieczorne w niebieskiej kaplicy (a Odpowiedzialny* zadbał o to, żeby nierówno ustawione świeczki nie przeszkadzały nikomu w skupieniu się).
O ilość i jakość posiłków zadbał Gospodarczy** przy udziale Odpowiedzialnego. Nie zabrakło niczego (patrz PiT - post o jedzeniu oazowym), a zwykła dieta została nawet wzbogacona o krówki. Przed posiłkami Animator Grupy***przygrywał na pianinie (obecność pianina świadczy o fakcie, że ośrodek rekolekcyjny był naprawdę świetnym miejscem), a w trakcie tychże zorganizowana została głośna lektura (niestety, mimo dużej ilośći książek zabranych przez Muzyczną****, czytany był skład pasztetu. Niewykluczone, że był to chytry plan Gospodarczego, mający na celu zminimalizowanie ilości pochłanianego przez nas jedzenia.)
Plan dnia uwzględnił spacer, mieliśmy więc okazję by dotlenić nasze szare komórki, a także nacieszyć się obecnością swoją i dwóch Nadprogramowych Mart, wypożyczonych z diecezji warszawsko-praskiej, które uświetniły swoją obecnością nasz wyjazd.
*Odpowiedzialny - czytaj: Janek (mistrz organizacji z jednym jedynym zgrzytem w postaci komputera przywiezionego w plecaku)
**Gospodarczy - tę zaszczytną rolę pełnił Wojtek ( i jego krajalnica)
***Animator Grupy - debiut Szymona, Animatorką (drugiej) grupy była Karolina Mizgalewicz
i ****Muzyczna - tzn Karolina Machowska (wyposażona w gitarę i śpiewniki)
KONIECZNIE ZOBACZ ANKIETĘ NA DOLE STRONY! :P
Wojtek i jego krajalnica
OdpowiedzUsuńwczoraj zdążyłem ją nawet umyć :)
Nazwa też mi się kojarzy z medytacją, ale tylko w tym sensie, co w notce powyżej :D
OdpowiedzUsuńOczywiście żartuję :-)
A ogólnie, to było super.
Agnieszka
Ankieta się rozkręca :P
OdpowiedzUsuńrozumiem, że pod pseudonimem: " ;) " ukrywa się Zosia?
P.S. Nie będzie mnie ścigał urząd podatkowy za to rubrykę, gdzie jestem w posłuchach? xO
Szymon, skąd wiesz, czy pod którymś z pseudonimów nie ukrywa się urząd podatkowy? ;)
OdpowiedzUsuńi Szymon właśnie wpadł ;)
OdpowiedzUsuńale chyba ten plan ze zmniejszeniem ilości pochłanianego przez nas jedzenia nie do końca wypalił co ? :)
Jedna z Mart ;)